Widzę ze chłopaki wyżej nie zrozumiały jednej najważniejszej kwestii, nie zauważyliście ze teraz jak nie my nie gramy nie ma drugiego teamu jest ich więcej? Przecież oni tutaj nie grają pod pvp, tylko taka forma gry jak teraz im się podoba, czyli questmakerzy i rozpierdalanie i rsowanie bezbronnych randomow, bo tylko na tyle ich stać. Było nas kilkunastu, to jak zebrali się w tydzień na castle była ich rekordowa liczba 7-8 osób? A teraz nie gramy to nikt na castle od 3 miesięcy nie wbija to wychodzą w 15 i nie argumentujcie sie tym ze doszły randomy od pentara bo to zdecydowana mniejszość.
Prawda jest taka ze jesteście rpg grajki i spuszczacie sie jak zrobicie questa na nowy backpack, czy omen jak zgaduje pytania od tygodnia u npc, a nie jak wygrają walkę. Większość rozumiem, ale ze omen legenda carnage przeszedł na taki tryb gry to ja jestem w szoku.
Nikt już nawet na tego otsa z oldow nie chce wbijać, bo wiedza ze nawet jakbyśmy pozbierali nowych ludzi, skopali was to po 2 tygodniach wpierdolu siedzielibyscie ujebani na pterodaktylach 5 rebornami 599k z marszałkami broniąc expa żeby nie wyjść na normalne walki na war zone xD
Każdy kto tutaj grał przed usunięciem statusu randoma odkąd sztywno wyjebalo xloga wie jak było, nawet jak już się nam gra na otsie znudzila bo nic się nie działo i daliśmy wam expic bo nikomu nie chciało się już siedziec i czekać do 1 w nocy aż wybiegniecie w 7 osób kogoś na staminerze rozjebac i uciekać do tpka, to i tak wbijaliśmy przez 3 miechy odbijać castle i zethara żebyście nie zapomnieli ze my poprostu przestaliśmy grać, a wy się spuszcacie ze coś zdominowaliscie.
Omen musi wyjść 1 rebem 399k na full eq i jescze marszałka sobie zarzuci żeby wyjść się pobić charami do 400k XDDD