Moim zdaniem ten pomysł ma jakiś sens, ale może mieć zupełnie odwrotny skutek.
Nałożenie prowizji na wystawianie przedmiotów mogło by uderzyć delikatnie na przykład w kieszenie wędkarzy, ale może doprowadzić po prostu do wzrostu cen przedmiotów i wtedy znowu tracą tylko nowi gracze, ludzie którzy skupują te itemy z marketu.
Czy prowizja od kupna, czy sprzedaży moim zdaniem nie wpłynie to na pobudzenie rynku i nie uderzy w kieszenie najbogatszych graczy.
Jeśli chciałbyś Mrozu pobudzić rynek i sprawdzić, aby gracze mający kilka mln ppków zaczęli je w jakiś sposób tracić/inwestować moim zdaniem wyjście jest jedno, musiał by powstać nowy system/przedmiot, który by był na tyle atrakcyjny, aby ludzie chcieli na niego wydawać swoje oszczędności.
Takim system jest chociażby rozbudowa domków, nie jeden gracz wydał kilkaset tysięcy ppków, żeby zrobić go na bóstwo.
Jednak ta opcja jest już na ots'ie długi czas i kto miał z elity serwerowej rozbudować swoją posiadłość to już to zrobił i nie jest to już efektywne.
W mojej opinii na pobudzenie rynku i zachęcenie najbogatszych do inwestycji swojego kapitału pozytywnie może wpłynąć tylko stworzenie analogicznego, uniwersalnego systemu, który ich zainteresuje i gdzie będą mogli je wydać.
Stworzenie np prawdziwego kasyna w tibii, jako jakiś weekendowy event, albo licytacje na jakieś limitowane, customowe przedmioty, które mogą być drogie i pożądane.
Jest to do ogarnięcia, tylko trzeba chwile nad tym pomyśleć i się zaangażować, ale pójście po najniższej linii oporu i stworzenie prowizji marketowej raczej dużo nie zmieni.