Bardzo często dostępny, wielokrotnie odpowiada na pytania, często nawet te głupie, chętnie pomaga w questach, itd. Jednakże nie to w byciu tutorem jest najważniejsze. Niczym ojciec potrafi wyznaczać granice i stanowczo powiedzieć nie, kiedy sytuacja tego wymaga. Moim skromnym zdaniem funkcja tutora to marnowanie jego potencjału.