Witam. Sytuacja 1. Dzisiaj 22;25 Elite Ticket Quest wszystko fajnie pieknie, pare rzeczy poszlo nie tak ale do przodu. Nagle CO?! TP - i jestem w dp. Koniec questa dla mnie 10 minut przed koncem. Nie ma CM'a Nie ma GOD'a nie ma GM'a nic po prostu TP do temple tyle. Wk*rwiony ide na platne fryty. Ustawilem poszedlem pod prysznic wracam po RESIE loguje I CO? JESTEM K*RWA W DEPO. Mysle - padlem. Sprawdzam - NIE NIE PADLEM. Czy moze mi ktos z jasnie panow administratorow objasnic ze tak za przeproszeniem o jaki ch*j chodzi?